Jeśli masz randkę, która odbywa się u Ciebie w domu, to koniecznie potrzebujesz stworzyć odpowiedni klimat, który pozwoli na miłą rozmowę. Potrzebne jest więc miejscem, w którym będziecie siedzieć i jeść. Najlepiej do tego wybrać stół. Pamiętaj, aby były krótki, żebyście nie byli od siebie za bardzo oddaleni, siedząc po dwóch stronach.
Romantyczny klimat na randkach jest bardzo ważną kwestią, ponieważ sprawia, że czujesz się bardzo dobrze w towarzystwie drugiej osoby. Niekiedy jednak może okazać się złudny i kiedy przyjdzie z ta osoba porozmawiać w świetle dziennym, może nam się nie spodobać jej charakter czy nawet wygląd. Wszystko zależy od sytuacji, w jakiej się poznaliśmy. Niestety, bardzo łatwo jest się zakochać „przez przypadek”. Jeśli masz podniesione tętno lub podwyższony poziom adrenaliny, to Twój organizm bierze za przyczynę ich występowania inną osobę, która akurat mogła koło nas usiąść czy zerknąć. Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, a później może się przekona ć, że znajomość nie była jednak dobrym pomysłem. Widzimy to jednak dopiero wtedy, kiedy swoją miłość poznamy bliżej. Nie jest to oczywiście regułą, że to niewypał, ale bardzo często tak się okazuje. Jeśli w taki właśnie sposób poznałeś swoją wybrankę, to najpierw z nią porozmawiaj, spotkaj się na kawie lub nawet zamień parę słów podczas spotkania w sklepie itp. w przypadku, kiedy rzeczywiście jesteś zakochany, taką romantyczną kolację postaraj się przygotować jak najdokładniej. Bardzo przydadzą się świece, ale unikaj tych zapachowych. Do tego, warto jest mieć wino, aby nie popijać posiłku herbatą.
Zrób wino sam
Taki trunek możesz sam wykonać. Doskonale nadają się do tego maliny. W tym celu trzeba nam ich 7 kg. Muszą one być dojrzałe. Następnie 0,5 kg jeżyn, ale nie są obowiązkowym składnikiem. 3,5 l wody, 2,5 kg cukru, drożdże winiarskie do wina czerwonego, podsiarczyn potas oraz pożywka dla drożdży. Bardzo ważne, aby przebrać owoce i wyrzucić wszystkie zgnite i niedojrzałe. Następnie sporządzamy zaczyn drożdżowy po czasie 2 dni, zanim zamkniemy nastaw butli. Znajdujemy plastikowe wiadro i porządnie płukany je prosiarczynem potasu. Następnie zgniatamy owoce, przelewamy do butli i zalewamy schodzona wodą z rozpuszczoną ¾ częścią cukru. Wsypujemy pożywkę dla drożdży, przykrywany gazą i zakładamy na nią gumkę recepturkę. Po 3 dniach przykrywamy butelkę rurka fermentacyjną z korkiem. Takie wino jest najlepsze po 3 miesiącach leżakowania, więc o jego zrobieniu pomyśl wcześniej
